Między przepaścią a słońcem [część II]
W połowie lat trzydziestych XX w. malował kilkadziesiąt sporych olejnych pejzaży przemysłowych, formą przywodzące na myśl Nową Rzeczowość.
czytaj dalejMiędzy przepaścią a słońcem [część I]
… Przez dziewiętnaście godzin wisiał w powietrzu, uczepiony południowej ściany Zamarłej Turni w oczekiwaniu na pomoc lub na zgon.
czytaj dalejCałe życie to malarski gest [część II]
Zdarzało mu się stanąć przed studium, nad którym uczeń pracował od miesiąca, zetrzeć pozostałości świeżej farby i w pięć minut zbudować na tym płótnie pyszny obraz.
czytaj dalejCałe życie to malarski gest [część I]
Mówiono o nim, że ma „dar jasnowidzenia postaci”. Nie robił studyjnych szkiców, starał się natomiast przebywać w otoczeniu osoby, którą ma portretować. Obserwował bez ostentacji.
czytaj dalejZagadka Unierzyskiego
Odważna kompozycja, świetnie wyczute pasmo srebra między niebem a horyzontem, mistyczne oświetlenie – wszystko to w dziele, powiedzmy dziś, prekursora hiperrealizmu pociągało niezwykłością klimatu.
czytaj dalejMuzy Stanisława Wyspiańskiego
W czasie pozowania do portretu (po lewej) zainteresowała Wyspiańskiego zmiana rysów, jaka nastąpiła u dziewczynki pod wpływem zmęczenia. Zamiast jej dać wypocząć, zrobił jej portret w tym stanie drugi raz, na tym samym kartonie. Rysy na drugim portrecie (po prawej) są jakby nieco zgrubiałe, wstążka osunęła się, włosy rozplotły.
czytaj dalejAleksander Gierymski. Nikt nie liczył na arcydzieło [część II]
Wystarczy podejść w muzeum do obrazu i przypatrzyć się z bliska grze wirujących drobin to miękkich uderzeń pędzla, to ostrych, drobnych konturów, wyskakujących z tłustego impastu na powierzchnię płótna.
czytaj dalejAleksander Gierymski. Nikt nie liczył na arcydzieło [część I]
Żadnych ideologii! Stanisław Witkiewicz powie, że twórca Trąbek przetapia farbę na blask światła, na drganie, przenikanie się barw okolonych powietrzem.
czytaj dalejKurtyny Teatru Słowackiego w Krakowie
Wbrew oczekiwaniom organizatorów konkursu na kurtynę dla teatru miejskiego przedsięwzięcie to nie wzbudziło większego zainteresowania wśród artystów, a szczególnie tych „wielkich nazwisk”, na których najbardziej zależało pomysłodawcom.
czytaj dalejFirma portretowa S. I. Witkiewicz
„Firma podejmuje się wykonania portretów poza lokalem firmowym jedynie w wypadkach wyjątkowych (choroba, podeszły wiek itp.), przy czym zagwarantowana musi być firmie skrytka, w której można by pod kluczem przechowywać nieukończony portret”.
czytaj dalej