Michał Gorstkin Wywiórski był wybitnym pejzażystą o monachijskim rodowodzie artystycznym, który potrafił z ogromnym malarskim wyczuciem przedstawiać świat przyrody. Czy był to surowy pejzaż górski we wczesnych kompozycjach o tematyce orientalnej, morze ze spienionymi falami, czy też rzeka wijąca się wśród nadnoteckich łąk – pejzaż zawsze ukazywał na płótnie z całą prawdą i realizmem, zachowując jednocześnie nastrój całej kompozycji. Zapraszany przez lata do realizacji panoram malarskich stworzył w nich świetne partie krajobrazowe.

Urodził się w Warszawie w 1861 roku jako syn oficera rosyjskiego Pawła Gorstkina i Józefiny Wywiórskiej. Początkowo podjął studia na Wydziale Chemii Politechniki w Rydze, a następnie w Zurichu. Stamtąd, mając już sprecyzowane zainteresowania artystyczne, udał się do Monachium, gdzie w latach 1883-1887 studiował w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych u Karla Rauppa i Nikolausa Gysisa. Kształcił się równocześnie w monachijskiej pracowni Józefa Brandta, a duży wpływ na młodego artystę wywarła twórczość Alfreda Wierusza-Kowalskiego. Będąc w Monachium utrzymywał kontakty z krajem, i podobnie jak wielu innych polskich artystów, prezentował swoje prace na wystawach krajowych. Zadebiutował już w 1884 roku w krakowskim TPSP; w warszawskiej Zachęcie regularnie prezentował prace od 1885 roku aż do śmierci w 1926 roku.

Początkowo malował barwne kompozycje o tematyce orientalnej, ukazując targi wschodnie, jeźdźców tatarskich i czerkieskich, a także sceny rodzajowe z życia małych miasteczek i sceny z polowań. Już od czasów monachijskich artysta ten postrzegany był jako świetny pejzażysta, stopniowo też tematyka pejzażowa zdominowała jego twórczość.

[…] przeskoczmy z dzielnicy artystycznej Schwanthalera w pobliże Akademii i wstąpmy do Wywiórskiego, wprawdzie nie na długo. Młody to jeszcze dosyć adept sztuki, jeden z satelitów Józefa Brandta, z którego wskazówek korzysta i dziś jeszcze. Widziałem na „Wystawie Międzynarodowej” jego Tatara na saniach w stepie i zachowałem wrażenie bardzo przyjemne. Motyw, jak i sama jazda, spokojny, pejzaż, który mu służy za tło – nieunikniony śnieg – posiada dużo melancholii. Ton ciemny, z lekka fioletowawy na niebie i na ziemi, jak w dni posępne, pochmurne, obszar duży, bezbrzeżny; przyjemna dla oka kompozycja. To zaś, co się w tej chwili znajduje „na warsztacie”, w pracowni, charakteryzuje Wywiórskiego, jako miłośnika motywów czerkieskich, które brane są zwykle w chwili względnego spokoju, ot w pochodzie, powrocie z jarmarku; prawie zawsze tłem ich – podnóże góry, droga kamienista, zasypana okruchami skał. – pisał Cezary Jellenta, który pod koniec lat 90. XIX wieku odwiedzał pracownie polskich artystów w Monachium.

Jacek Malczewski (1854-1929), "Portret Michała Wywiórskiego", 1892-93, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie

Jacek Malczewski (1854-1929), „Portret Michała Wywiórskiego”, 1892-93, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Na wschodnim targu", 1891 rok, źródło: Salon Connaisseur

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Na wschodnim targu”, 1891 rok, źródło: Salon Connaisseur

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Na przełęczy", 1886 rok, źródło: Salon Connaisseur

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Na przełęczy”, 1886 rok, źródło: Salon Connaisseur

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Polowanie z sokołem", obraz reprodukowany w „Tygodniku Ilustrowanym” w 1898 roku

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Polowanie z sokołem”, obraz reprodukowany w „Tygodniku Ilustrowanym” w 1898 roku

Sygnatura artysty, źródło: Salon Connaisseur

Sygnatura artysty, źródło: Salon Connaisseur

W 1895 roku Wywiórski przeniósł się do Berlina, gdzie z Wojciechem Kossakiem, Julianem Fałatem, Antonim Piotrowskim i Janem Stanisławskim uczestniczył w malowaniu panoramy Berezyna, w której wykonywał rozbudowane partie krajobrazowe. W listach do Fałata pisanych z Berlina w czerwcu 1895 roku, na bieżąco przedstawiał przebieg prac: Panorama, tj. pejzaż robi znaczne postępy i z pewnością mogę zapewnić, że z niego będziesz zadowolony. Mam nadzieję, że do Twego przyjazdu cały horyzont będzie skończony. Stanisławski robi dobrze, ale trzeba go ciągle pilnować, aby nie dłubał za dużo. Z Kossakiem istny krzyż pański. Wymyśla, że ja robię w pejzażu kawałki co do oświetlenia jakby jemu na złość. Ja zęby zacisnąłem i wcale się nie odzywam, aby nie robić kłótni.[…]Dzisiaj musiałem wziąć od Moevesa 34 kilo białej, innych zaś farb na razie nie potrzeba.[…]Razem z pomocnikami obecnie zakładaliśmy tonami śnieg, na którym ja sam muszę dalej kończyć. Pod tym względem pomocniki są mi tylko zawadą. W każdym razie niebo może jeszcze się cokolwiek przeciągnie i jeżeli nie w 2 tygodnie to w 3 na pewno będzie skończone.

 

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Studzianka z nad Berezyny", źródło: Polswiss Art

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Studzianka z nad Berezyny”, źródło: Polswiss Art

W 1896 roku zaproszony przez Jana Stykę pracował przy kolejnej panoramie Bem w Siedmiogrodzie. Jesienią 1899 roku wraz z Wojciechem Kossakiem wybrał się w podróż do Hiszpanii, gdzie sporządzał szkice terenowe do planowanej panoramy Somossiera. Wspólną wyprawę artystów opisywał Wojciech Kossak w listach do żony: Somosierra jest tak kompletnie i tak nadzwyczajnie inna od wszystkich opisów i tego, co ludzie o niej myślą, że po prostu zgłupiałem, i ja i Wywiór. Gdyśmy po nadludzkich wysiłkach do tego pustkowia dotarli, oniemieliśmy: kompletnie droga do Kuźnic od willi pani Krasińskiej, ale to zupełnie. Z Hiszpanii Wywiórski przywiózł studia pejzażowe i fotografie terenu. Artyści wykonali cztery szkice w skali 1:10, obecnie znajdujące się w zbiorach Muzeum Ziemi Przemyskiej w Przemyślu. Dziś przyszły szkice pejzażowe Wiewióra przepyszne do pracowni – pisał Kossak, który do krajobrazów Somosierry namalowanych przez Wywiórskiego dodawał sceny figuralne. W wyniku licznych problemów z rosyjską cenzurą nie doszło jednak do ostatecznej realizacji panoramy. W następnym roku Wywiórski znów w towarzystwie Kossaka udał się do Egiptu, aby przygotować szkice do kolejnej panoramy Bitwa pod piramidami. Prace z lat podróży zaprezentował potem w warszawskim Salonie Krywulta. Poczciwy Wywiór znakomicie swoją rzecz robi, znakomity jest pejzażysta, nie ma co gadać, przyznawał Wojciech Kossak dalej w listach.

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Skalisty wąwóz w Hiszpanii", źródło: Salon Connaisseur

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Skalisty wąwóz w Hiszpanii”, źródło: Salon Connaisseur

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Wieczorna zorza", źródło: Salon Connaisseur

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Wieczorna zorza”, źródło: Salon Connaisseur

Droga z Burgos, szkic do Somosierry, 1900 rok (wspólnie z Kossakiem), źródło: Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej w Przemyślu

Droga z Burgos, szkic do Somosierry, 1900 rok (wspólnie z Kossakiem), źródło: Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej w Przemyślu

Zainteresowany tematyką morską, Wywiórski wyjeżdżał także do Szwecji, Norwegii, Holandii oraz na duńską wyspę Skylt, malując brzegi Morza Północnego i Bałtyku. Podróże te dostarczały artyście motywów do kolejnych kompozycji, w których w pełni ukazywał majestat i grozę morskiego żywiołu. Do ulubionych tematów przedstawianych w obrazach marynistycznych należały widoki skalistego wybrzeża morskiego. Artysta malował na ogół pejzaż czysty, pozbawiony sztafażu, lecz zawierający silny przekaz emocjonalny. Na swoich płótnach ukazywał bezkres morskiej toni o zmiennym zabarwieniu wody, surową materię skał i niebo z dynamicznym układem chmur, nadając kompozycjom symboliczny wymiar.   Od początku dwudziestego wieku związany był szczególnie z rejonem Wielkopolski i tamtejszym środowiskiem artystycznym. Należał do Stowarzyszenia Artystów w Poznaniu, prezentował prace na wystawach w poznańskim Oddziale Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. Na zaproszenie hrabiego Edwarda Raczyńskiego przebywał często w Rogalinie utrwalając w obrazach tamtejszy pejzaż. Artysta zmarł w Berlinie w 1926 roku.

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Morze", źródło: Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku (obraz zakupiony z Salonu Connaisseur)

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Morze”, źródło: Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku (obraz zakupiony z Salonu Connaisseur)

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Pejzaż z moczarami", pastel, 1904 rok, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Pejzaż z moczarami”, pastel, 1904 rok, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie

Twórczość Michała Gorstkina Wywiórskiego cieszyła się dużym uznaniem już za życia artysty. Nazwisko malarza rozsławił znacząco udział w malowaniu modnych wówczas panoram. Obrazy artysty chętnie nabywali kolekcjonerzy, a miarą sukcesu było włączenie prac do tak uznanych zbiorów, jak kolekcja Ignacego Korwin-Milewskiego czy kolekcja Raczyńskich. Obecnie kompozycje Wywiórskiego najliczniej reprezentowane są w zbiorach Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz Muzeum Narodowego w Warszawie. Na rynku antykwarycznym prace artysty pojawiają się dość rzadko. Różnorodność tematyki podejmowana przez Michała Gorstkina Wywiórskiego – od motywów uznawanych za typowo monachijskie – po rozległe pejzaże i widoki morza, sprawia, iż obrazy tego malarza znajdują swoje miejsce w wielu kolekcjach prywatnych.

Michał G. Wywiórski (1861-1926), "Zimowy pejzaż", 1918 rok, źródło: Agra Art

Michał G. Wywiórski (1861-1926), „Zimowy pejzaż”, 1918 rok, źródło: Agra Art

Źródła: 

  • Ku morzu z biegiem rzek. Michał Gorstkin Wywiórski z cyklu „Polscy artyści o morzu”, katalog wystawy, Gdańsk 2005
  • Fałat znany i nieznany, t. 2. Czasy krakowskie. Korespondencja z lat 1895-1910, oprac. Maria Aleksandrowicz, Bielsko-Biała 2008
  • Cezary Jellenta, Galeria ostatnich dni. Wizerunki, rozbiory, pomysły. Kraków 1897 [w]: Halina Stępień, Maria Liczbińska, Artyści polscy w środowisku monachijskim w latach 1828-1914. Materiały źródłowe, Kraków 1999
  • Wojciech Kossak. Listy do żony i przyjaciół, t. 1, oprac. Kazimierz Olszański, Kraków 1985

Autor: Katarzyna Łomnicka

Historyczka sztuki z wieloletnim doświadczeniem na rynku antykwarycznym, autorka wydawnictw monograficznych i katalogów wystaw z zakresu sztuki polskiej XIX i XX w., kuratorka wystaw. W Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego prowadzi zajęcia dotyczące funkcjonowania rynku sztuki. Świadczy usługi eksperckie dla kolekcjonerów.

zobacz inne teksty tego autora >>