Niekwestionowany mistrz nowoczesnego plakatu, przez wielu nazywany objawieniem. Chociaż zajmował się głównie grafiką, ilustracją, tworzeniem reklam, plakatów, chętnie wykonywał obrazy, scenografie, zajmował się architekturą wnętrz. Prawdziwy człowiek renesansu pracował bez wytchnienia nad kolejnymi zamówieniami, nie dzieląc ich na lepsze i gorsze.
Tadeusz Lucjan Gronowski urodził się 5 października 1894 roku w Warszawie. Już w dzieciństwie zafascynowała go sztuka, rysunek i architektura. Te zainteresowania zaszczepili w nim rodzice. Po uzyskaniu matury w prestiżowym Gimnazjum Filologicznym im. Konopczyńskiego, walczył jako ułan w I wojnie.
Tadeusz Gronowski (1894-1990), plakat dla Towarzystwa Akcyjnego Pneumatyka w Poznaniu, 1923 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Tadeusz Gronowski (1894-1990), plakat atelier Tadeusza Gronowskiego, 1925 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Już w 1915 roku powrócił do swych marzeń. Biegał na kursy, dzięki którym dwa lata później stał się jednym z pierwszych studentów na warszawskiej Politechnice. Kształcił się pod okiem cenionych wówczas artystów, tj. Edmunda Bartłomiejczyka czy Edwarda Wittinga, jednak nigdy nie zaprojektował żadnego budynku.
Na pierwszym roku studiów rozpoczął współpracę z magazynem artystycznym „Pro Arte et Studio”, w Zakładach Grafiki Wierzbickiego tworzył pierwsze ilustracje. Dzięki nienagannemu ubiorowi (zawsze nosił dopasowany garnitur) i manierom zyskał autorytet wśród starszych kolegów. Tytan pracy. Aby jej podołać wspólnie z przyjaciółmi Antonim Bormanem, Jerzym Gelbardem i Janem Mucharskim założył pracownię reklamowo – plakatową „Plakat”.
Ilustracje Gronowskiego publikowano w „Pani”, „Teatrze i Życiu Wytwornym”, „Arkadach”, „Skamandrze” i „Życiu Literackim”. Wtedy też powstał pierwszy z kilkuset plakatów. Po latach Gronowski stwierdził, że fiat na tle „romantycznego polskiego pejzażu” wyglądał naiwnie.
Tadeusz Gronowski (1894-1990), „Wiadomości Literackie”, 1925 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Tadeusz Gronowski (1894-1990), „Radion sam pierze”, Tadeusz Gronowski, 1926 rok, źródło:pigasus-gallery.de
Gdy plakacista trafił do paryskiej École Supérieur des Beaux – Arts, artystycznej kuźni, gdzie szkolił się z zakresu malarstwa, miał za sobą kilka udanych wystaw na czele z Grand Prix na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej w Paryżu. Ekspozycji ważnej, otwierającej wiele drzwi. Nauka we Francji była dla Gronowskiego dość intensywnym czasem. Oprócz pracy nad kolejnymi zamówieniami, spędzał czas na podziwianiu kobiet, zaprzyjaźnił się z Mojżeszem Kislingiem i Romanem Kramsztykiem. Prężnie działał w Stowarzyszeniu Artystów Polskich Rytm. Wszędzie go pełno. Optymistycznie nastawiony do świata akceptował nowoczesność. Reklama, plakat, grafika? Dlaczego nie, skoro zmieniają życie na lepsze.
Tak trafił do koncernu chemicznego Schichta. Plakat „Radion sam pierze” przedstawiający czarnego kota wskakującego do wiaderka z mydlinami, zmienia spojrzenie na reklamę. Zamiast dosłowności Gronowski serwuje dowcip.
Tadeusz Gronowski (1894-1990), „Hulanicka”, 1926 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Tadeusz Gronowski (1894-1990), „Gentelmen”, 1929 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Trzy lata później „pan od Radionu” potwierdził status gwiazdy plakatu art déco. Stworzył słynnego żurawia umieszczonego na kadłubach samolotów Polskich Linii Lotniczych LOT. Łączył głęboko nasycone, intensywne barwy, proste, uniwersalne znaki graficzne z harmonijnie, finezyjnie skręconymi literami, syntetycznymi, płaskimi liniami. Należy do bardzo utalentowanych, wszechstronnych artystów.
Mimo natłoku pracy Gronowski godzinami układał fałdy materiałów, projektował kostiumy i scenografie do nowych spektakli Teatru Narodowego, Reduty L. Schillera, Teatru Polskiego A. Schyfmana. Wielbiciele jego twórczości są zachwyceni. Gronowski nieprzerwanie wykonywał świeże, dynamiczne, nowoczesne i modne reklamy. Mistrz bez uczniów, nigdy nie będzie pracował na uczelni. Niektórzy porównywali go do Michała Anioła. Rano człowiek się budzi, patrzy na kalendarz (rysowany przez Tadeusza Gronowskiego) i zapala papierosa (pudełko rysowane przez Tadeusza Gronowskiego), na ulicy na każdym słupie parę plakatów (rysowane przez Tadeusza Gronowskiego) zachęca człowieka do nabywania różnych przedmiotów… – zachwycał się na łamach „Wiadomości Literackich” Antoni Słonimski. Pochlebne opinie to jedno, ilość zrealizowanych dzieł, drugie. A tych Gronowski stworzył tysiące.
Tadeusz Gronowski (1894-1990), plakat Papierosów Gabinetowych, 1931 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Tadeusz Gronowski (1894-1990), plakat hotelu Orbis, 1932 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Nawet w czasach socjalizmu, w których wspominano „o jedynej słusznej sztuce” artysta nie rozstawał się ze szkicownikiem. Co sprawia, że do dziś jest jednym z najbardziej znanych i cenionych twórców? Słonimski: Niewątpliwie moda. Jest poza tym jednak parę innych poważnych przyczyn, a więc przede wszystkim: talent niepośledni, niezwykła wprost łatwość, wykwint i pomysłowość jego prac graficznych. Gronowski jest artystą współczesnym, realnie odnoszącym się do życia i nie należy do pokolenia długowłosych artystów kawiarnianych, którzy poza gadanie i kawiarnie nie wychodzą nigdy (z wyjątkiem pójścia na wódkę). Wszystkie te zalety swego talentu popiera on imponującą pracą.
W latach 50. Gronowski w oparciu o kubizm, młodzieńcze fascynacje i wieloletnie doświadczenie ilustratora, grafika i plakacisty, pracował nad serią szarobrązowych obrazów. W abstrakcyjnych, zgeometryzowanych pracach przebijał się dynamizm, zróżnicowana faktura uzyskana dzięki zmiennemu rytmowi równoległych linii. Często w jego kompozycjach pojawiał się kobiecy, wydłużony, o miękkim modelunku akt. Gronowski wielokrotnie podkreślał, że kobiety stanowią dla niego największą inspirację. Nie wiadomo tylko czy miał na myśli kobiety z krwi i kości czy wyimaginowane muzy.
Tadeusz Gronowski, niekwestionowany mistrz polskiego plakatu, tylko przed wojną stworzył ich około pięciuset. Niemal każdy stał się synonimem dobrego smaku, zachwycał doskonałą techniką i idealnie wkomponowaną czcionką. Jego dzieł nie można pomylić z dziełami innych artystów. W końcu „pan od Radionu” był tylko jeden.
Tadeusz Gronowski (1894-1990), plakat dla Polskich Linii Lotniczych LOT, 1948 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Tadeusz Gronowski (1894-1990), Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, plakat Tadeusza Gronowskiego, 1952 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Tadeusz Gronowski (1894-1990), plakat dla Centralnego Domu Towarowego, 1956 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Tadeusz Gronowski (1894-1990), plakat na Festiwal Muzyki Współczesnej, 1959 rok, źródło: pigasus-gallery.de
Źródła:
- T. Gronowski, S. Zaczeniuk, „Tadeusz Gronowski. Witold Stefan Zaczeniuk. Malarstwo, plakat, malarstwo dekoracyjne, grafika”, Warszawa 1956
- S. Łoza, „Czy wiesz kto to jest”, Warszawa 1938, s. 233
- A. Szablowska, „Tadeusz Gronowski. Sztuka plakatu i reklamy”, Warszawa 2005
- „Tadeusz Gronowski. Wystawa. Plakat. Projekty”, Wilanów 1993
- GRONOWSKI Tadeusz [dostęp: 26.04.2021]
- Tadeusz Gronowski [dostęp: 26.04.2021]
Autor: Małgorzata Giermaz
Absolwentka historii sztuki zafascynowana sztuką pod każdą postacią oraz historią. Pasjonatka epoki elżbietańskiej, starożytności, a także II wojny światowej. Interesuje się psychologią sztuki, odzyskiwaniem zagrabionych arcydzieł oraz fałszerstwami. Jej zainteresowania zaowocowały szeregiem publikacji w czasopismach historycznych. W wolnych chwilach zgłębia tajniki zabytkowej biżuterii i gemmologii.