Nieokiełzany wirtuoz barw kroczy swoją własną drogą twórczości […] konstruuje kompozycje bogato inkrustowane, tak o malarstwie Ołeksy Nowakiwskiego pisano w związku z wystawą indywidualną artysty zorganizowaną w Zachęcie w 1932 roku. Ten ukraiński malarz należy do grona uznanych, choć dzisiaj nieco może zapomnianych twórców przełomu wieków, którzy poprzez lata studiów i relacje rodzinne utożsamiali się zarówno z Ukrainą, jak i z Polską.
Ołeksa Nowakiwski (Aleksy Nowakowski) urodził się w 1872 roku w Obodówce na Ukrainie. W latach 1888-1892 kształcił się w pracowni malarza pejzażysty i marynisty Filipa Filipowicza Klimenki (1862-ok. 1917) w Odessie. Dalsze studia artystyczne kontynuował w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie. W pierwszym semestrze roku akademickiego 1892/1893 uczęszczał na zajęcia z rysunków prowadzone przez Floriana Cynka, a jego kolegami w pracowni byli między innymi Soter Jaxa-Małachowski, Jan Bukowski, Adam Setkowicz i bułgarski artysta Christo Kutew. Nowakiwski należał do kręgu bliskich znajomych Sotera Jaxy-Małachowskiego, którzy spotykali się w mieszkaniu-pracowni Jaxy przy ulicy Topolowej w Krakowie. Przemiłe były wówczas stosunki koleżeńskie i to nie tylko z bezpośrednimi moimi kolegami na niższych kursach, lecz w ogóle ze wszystkimi. Bezpośrednimi kolegami moimi byli Jan Bukowski, Teofil Terlecki (Rusin), Nowakowski (z Ukrainy), Prosura itd. […] Znaczna część tych kolegów schodziła się u mnie na herbatkę, pogawędki […] czas schodził nam miło i wesoło – pisał Jaxa-Małachowski.
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Floksy”, 1911 rok, źródło: Desa Unicum
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Portret kobiety w ogrodzie różanym”, źródło: Desa Unicum
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Portret (Autoportret z żoną)”, źródło: Rempex
W kolejnych latach Nowakiwski studiował pod kierunkiem Józefa Unierzyskiego, Leona Wyczółkowskiego, Juliana Fałata, Teodora Axentowicza. Na początku dwudziestego stulecia związany był z pracownią malarstwa pejzażowego kierowaną przez prof. Jana Stanisławskiego, uczestniczył w wyjazdach plenerowych, a w 1907 roku wziął udział w wystawie pośmiertnej „Jan Stanisławski i jego uczniowie”. Również w 1957 roku, na wystawie „Jan Stanisławski i jego szkoła w pięćdziesięciolecie śmierci artysty” zorganizowanej wspólnie przez Muzeum Narodowe w Krakowie i krakowskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, zaprezentowano obrazy Nowakiwskiego z początku wieku, z lat, gdy kształcił się w klasie pejzażowej prof. Stanisławskiego. Jak pisano w katalogu wystawy: głównym terenem działalności Stanisławskiego była klasa pejzażu w Akademii Sztuk Pięknych, którą prowadził przez dziesięć lat, aż do śmierci w roku 1907, stwarzając na przełomie XIX i XX wieku całą szkołę, co u nas należy do zjawisk wyjątkowych […] Nielicznych początkowo uczniów zabierał Stanisławski na kilkugodzinne studia do Parku Jordana, a później na Dębniki i do Ogrodu Botanicznego. W kolejnych latach „wycieczki pejzażowe” studentów docierały do Tyńca, Rudna, Porąbki Uszewskiej, a także do Zakopanego. W tych plenerowych wyprawach uczestniczył również Ołeksy Nowakiwski, należący do grona ponad sześćdziesięciu malarzy środowiska krakowskiego, których wrażliwość artystyczną ukształtowały nauka i pobyt w klasie pejzażowej Stanisławskiego. W całej dojrzałej twórczości malarskiej Nowakiwskiego czytelne jest dziedzictwo pracowni profesora. Mocno kadrowane studia kwiatów czy pejzaże o syntetycznej kompozycji to doświadczenia malarskie wyniesione z tej właśnie pracowni.
W 1900 roku Nowakiwski zamieszkał w Mogile pod Krakowem, skąd pochodziła żona artysty – Anna Maria, tam założył rodzinę. Obok widoków z Mogiły, portretów rodzinnych i przedstawień kwiatów malował pejzaże z Osmołody w Karpatach, dokąd wyjeżdżał na plenery. W kwietniu 1912 roku uczestniczył w wystawie Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”. W krakowskim Pałacu Sztuki przy Placu Szczepańskim – pośród prac między innymi Teodora Axentowicza, Olgi Boznańskiej, Stanisława Czajkowskiego, Gustawa Gwozdeckiego, Stanisława Kamockiego, Jacka Malczewskiego, Józefa Mehoffera, Wojciecha Weissa, Eugeniusza Zaka – Nowakiwski zaprezentował olejne kompozycje: „Goździki”, „Łąka – kwiaty”, „Babie lato”, „Kaczeńce”.
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Pejzaż z Mogiły”, 1909 rok, źródło: Desa Katowice
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Wczesna wiosna”, Mogiła 1911 rok, źródło: Nautilus
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Karpaty Wschodnie”, źródło: Salon Connaisseur
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Brzeg rzeki”, źródło: Rynek Sztuki
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Tatry”, 1931 rok, źródło: Agra Art
W 1913 roku artysta przeniósł się na stałe do Lwowa sprowadzony tam przez metropolitę kościoła greckokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego, który stał się mecenasem malarza. Nowakiwski zamieszkał w secesyjnej willi Jana Styki (który osiadł już wcześniej na Capri), zaprojektowanej pod koniec dziewiętnastego wieku przez architekta Juliana Zachariewicza, profesora Politechniki Lwowskiej. W okresie lwowskim artysta malował sceny rodzajowe o tematyce huculskiej, portrety, wizerunki bohaterów legend ukraińskich, a także kompozycje alegoryczne i religijne. W 1923 roku otworzył własną szkołę malarską, w której do grona uczniów należał między innymi Roman Sielski.
W maju 1932 roku w warszawskiej Zachęcie odbyła się wystawa monograficzna Ołeksy Nowakiwskiego, na której pokazanych zostało siedemdziesiąt prac artysty, z wyjątkiem trzech portretów rysowanych węglem („Portret syna”, „Autoportret”, „Karykatura”) były to kompozycje olejne o zróżnicowanej tematyce. Wśród obrazów wystawionych w Zachęcie dominowały przedstawienia motywów kwiatowych, tak lubiane przez artystę, ponadto pejzaże, widoki Lwowa, sceny o charakterze rodzajowym i symbolicznym oraz portrety. Kompozycje artysty charakteryzowała od zawsze bogata faktura i intensywna kolorystyka. W katalogu wystawy pisano: Wyszedł Ołeksa Nowakowski z impresjonizmu, który świat tworzył z koloru dla piękna. […] Pejzaż Nowakowskiego malowany z szalonym rozmachem. […] Ognista żywiołowość artysty, który w ramach zaklął dziwy natury, żywotność piasku i kamienia, kołysanie kwiatu i trawy, drganie słońca na skale, wichrami zżartą pierś gór, te ogromy szerokie, pełne potęgi i życia, ta siła ich kolorem wyzierająca – to pejzaż Nowakowskiego.
Artysta zmarł we Lwowie w 1935 roku i pochowany został na Cmentarzu Łyczakowskim. W 1972 roku – w stulecie urodzin malarza – w lwowskiej kamienicy, gdzie przez lata mieszkał i tworzył, otwarte zostało Muzeum Sztuki Pamięci Ołeksa Nowakiwskiego.
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Kwitnące krzewy”, lata 30., źródło: Rempex
Ołeksa Nowakiwski (1872-1935), „Oleksa Dowbusz, zbójnik karpacki”, 1931 rok, źródło: Agra Art
Muzeum Sztuki Ołeksy Nowakiwskiego we Lwowie
Wnętrze pracowni artysty, fot. Muzeum Sztuki Ołeksy Nowakiwskiego
Źródła:
- Wystawa zbiorowa prac Ołeksy Nowakowskiego. Przewodnik 74, TZSP Warszawa 1932
- Jan Stanisławski i jego szkoła w pięćdziesięciolecie śmierci artysty. Katalog wystawy TPSP, Kraków 1957
- Muzeum Ołeksy Nowakiwskiego
Autor: Katarzyna Łomnicka
Historyczka sztuki z wieloletnim doświadczeniem na rynku antykwarycznym, autorka wydawnictw monograficznych i katalogów wystaw z zakresu sztuki polskiej XIX i XX w., kuratorka wystaw. W Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego prowadzi zajęcia dotyczące funkcjonowania rynku sztuki. Świadczy usługi eksperckie dla kolekcjonerów.
zobacz inne teksty tego autora >>
Przeczytałam z zainteresowaniem, tym bardziej, że poszukuję wiadomości o obrazie A.Nowakowskiego : portret Józefy Hołubowskiej. Cytuję wspomnienia rodzinne: „…portret Cioci Józi Hołubowskiej (mojej ciotecznej Babki) pędzla A. Nowakowskiego. Portret, który dobrze pamiętam, Ciocia w niebieskiej sukni na tle zielnego ogrodu, bardzo chciałam go mieć, to jedyny „rodzinny” portret, jaki miałam szansę mieć i bardzo nad tym boleję….” Portret miał A.Nowakowski namalować dla rodziny dr. medycyny Józefa Gogulskiego (owa „ciocia Józia” to Józefa Hołubowska zd. Gulbińska, córka Józefa i Teodory, teściowa dr.Gogulskiego). Obraz był w posiadaniu rodziny – syna Romana Gogulskiego do jego śmierci 15.12.1978 r w Krakowie, po jego śmierci pod opieką sąsiadów Państwa Maciejewskich, ponieważ siostra zmarłego Romana, Irena Gogulska mieszkała na stałe w USA/Kanada i nie mogła przewieźć obrazów, rzeźb i innych rzeczy sztuki. Przez pełnomocników Irena (1912-1989) starała się odebrać depozyty sądownie, niestety po wielu sprawach sądowych, na które P.Majewski nie stawiał się a potem stwierdził, że nie jest w ich posiadaniu – ślad po obrazach zaginął. Jako krewna dr. Gogulskiego chciałabym tylko widzieć chociaż na zdjęciu, jak wyglądał ten portret, ponieważ nie zachowało się żadne zdjęcie malowanej Józi (Józefy Hołubowskiej zd. Gulbińskiej. Jako ciekawostkę podam, że poznałam przez internet 2 portrety jej córki: Leontyny Gogulskiej (zd.Hołubowskiej) malowane przez Jacka Malczewskiego, a w moim albumie jest zdjęcie owej Leontyny jak również jej męża dr.Józefa Gogulskiego. Proszę o pomoc: jak zdobyć ZDJĘCIE OBRAZU Józi malowane przez A.Nowakowskiego?
Z góry dziękuję Kowalik Krystyna
Witam, proszę o kontakt: j_matkowsky@wp.pl