Po co i dlaczego Stanisław Wyspiański mieszkał w jednym pokoju z prawdziwym szkieletem? Jaką dostał za to nagrodę?

Pawilon Wyspiańskiego przy Placu Wszystkich Świętych i projekt witraża “Kazimierz Wielki”.

Który artysta dla dobra swojego dzieła był w stanie spać z kościotrupem? Oczywiście, że Stanisław Wyspiański. Było to w czasie gdy mieszkał i pracował w małym pokoju przy Placu Mariackim. Stworzył pod tym adresem “Wesele”, ale także tam podjął się z własnej inicjatywy i potrzeby serca, projektowania witraży do katedry na Wawelu. Szczególnym projektem był “Kazimierz Wielki”. Wiele można napisać o tym co przedstawia a jakie dokładnie widać na nim elementy, ale równie ciekawa jest sprawa szkieletu. Jan Nowak we “Wspomnieniach o Wyspiańskim” pisał tak: “Do Kazimierza Wielkiego pozował Wyspiańskiemu szkielet, wypożyczony przez prof. Kostaneckiego, a ponieważ Wyspiańskiemu było niemiło spać obok nagiego szkieletu, przeto ubieraliśmy go na noc w palto, podnosili u palta kołnierz, a czaszkę nakrywali wielkim sombrero.”

Witraże wykonane współcześnie według kartonów Wyspiańskiego znajdują się obecnie w Pawilonie przy Placu Wszystkich Świętych, źródło: archiwum autorki

Witraże wykonane współcześnie według kartonów Wyspiańskiego znajdują się obecnie w Pawilonie przy Placu Wszystkich Świętych, źródło: archiwum autorki

Bohater opowieści, czyli Kazimierz Wielki w wizji Stanisława Wyspiańskiego, źródło: archiwum autorki

Bohater opowieści, czyli Kazimierz Wielki w wizji Stanisława Wyspiańskiego, źródło: archiwum autorki

Miał do dyspozycji szkielet w palcie i sombrero, i dzięki niemu stworzył niezwykłą pracę, pełną grozy i dostojeństwa. Ten ogromny pastel na kartonie, o wymiarach ponad cztery metry na prawie półtorej metra, został wyróżniony przez Akademię Umiejętności. Stanisław Wyspiański otrzymał nagrodę w kategorii najlepsze dzieło malarskie 1900 roku. Mimo to, ten i pozostałe witraże nie zostały zrealizowane ani za jego życia, ani dla katedry.

Ponad sto lat później, w 2007 roku, część z jego projektów zrealizowano w Pawilonie Wystawowo-Informacyjnym „Wyspiański 2000”, otwartym przy krakowskim pl. Wszystkich Świętych. Możemy tam podziwiać trzy witraże: Świętego Stanisława, Kazimierza Wielkiego i Henryka Pobożnego. Zostały one wykonane przez Piotra Ostrowskiego w Krakowskim Zakładzie Witrażów S.G. Żeleński.

Pawilon Wyspiańskiego, źródło: archiwum autorki

Pawilon Wyspiańskiego, źródło: archiwum autorki

Pawilon Wyspiańskiego jest zwykle otwarty, w środku funkcjonuje informacja turystyczna. Można spokojnie wejść do środka i podziwiać witraże zaprojektowane przez autora “Wesela”. Tylko proszę nie zapominać o szkielecie w palcie i sombrero w pokoju! To na pewno nada temu doświadczeniu nowego wymiaru.
 
 
Dla ciekawych przypomnę, że więcej na temat mieszkania Wyspiańskiego przy Placu Mariackim można przeczytać w TYM tekście. Natomiast o projekcie przebudowy całego wzgórza wawelskiego TUTAJ.

Autor: Klaudia Ziobro

Krakuska z dziada pradziada i z zamiłowania. Poszukiwaczka miejskich szczegółów i śladów historii. Z wykształcenia manager, z wyboru przewodnik po Krakowie. Współtwórca Ciekawych Krakowa.
Ulubiony artysta: Stanisław Wyspiański

zobacz inne teksty tego autora >>