W dniu dzisiejszym prezentujemy Państwu wyjątkowe wydanie naszego felietonu – po pierwsze dlatego, że po raz pierwszy nie piszemy na temat falsyfikatów, a po drugie i znacznie ważniejsze – jako pierwsi mamy przyjemność zaprezentowania Państwu wybitnej kolekcji polskiego malarstwa jaka będzie licytowana pod koniec marca w niewielkim domu aukcyjnym Yves Siebers na przedmieściach Stuttgartu. Pomimo, że jesteśmy dopiero w połowie pierwszego kwartału tego roku możemy śmiało zaryzykować stwierdzenie, że może to być najistotniejsza aukcja dawnego malarstwa polskiego jaka odbędzie się w tym roku poza Polską?

Józef Chełmoński (1849-1914) „Powstańcy przed karczmą", źródło: Yves Siebers Auktionen

Józef Chełmoński (1849-1914)
„Powstańcy przed karczmą” („Scena z polskiego powstania 1863 r.”)
olej na płótnie, 64 x 123 cm
Yves Siebers Auktionen, Stuttgart – Niemcy, 24 marca 2021, cena wywoławcza: 120.000 EUR.

Wybitna, wielopostaciowa kompozycja z 1885 roku, której pojawienie się na rynku aukcyjnym można porównać z dość sensacyjną aukcją z 2011 roku, kiedy to na aukcji w niewielkim domu aukcyjnym Schlosser w Bambergu wystawiony na licytację został obraz „Postój kozaków liniowych” za cenę wywoławczą 3.000 EUR osiągając finalnie cenę młotkową 245.000 EUR.

Prezentowana na tej aukcji praca to obiekt o fascynującej historii i proweniencji – obraz pochodzi z jednej z najsłynniejszych kolekcji polskiego malarstwa końca XIX i początku XX wieku – kolekcji Ignacego hr. Milewskiego, który kupił tę pracę zapewne bezpośrednio od Chełmońskiego w Paryżu. Praca wystawiana była w 1894 roku na wystawie we Lwowie jako własność Milewskiego. Po rozproszeniu się kolekcji Ignacego Korwina Milewskiego w 1923 roku dzieło przeszło pod opiekę (na własność?) wiedeńskiego adwokata – Emila Merwina, który jako właściciel występuje w katalogach z lat 1928, 1929 i 1931.

Józef Chełmoński to artysta którego twórczość ceni i kolekcjonuje co najmniej kilku krajowych kolekcjonerów posiadających duże budżety zakupowe – jesteśmy absolutnie przekonani, że cena na aukcji pójdzie wysoko do góry, a obraz finalnie trafi do jednej z krajowych kolekcji (tak jak wszystkie istotne obrazy Chełmońskiego sprzedawane w ostatniej dekadzie na zachodnich aukcjach). 

Julian Fałat (1853-1929) „Pejzaż zimowy", źródło: Yves Siebers Auktionen

Julian Fałat (1853-1929)
„Pejzaż zimowy” 1897 rok
olej na płótnie, 131 x 264 cm
Yves Siebers Auktionen, Stuttgart – Niemcy, 24 marca 2021, cena wywoławcza: 35.000 EUR.

Rozległa kompozycja pejzażowa Juliana Fałata, który większości odbiorców znających głównie jego późne prace (z czasu kiedy mieszkał i tworzył w Bystrej koło Bielska) udowodni jak wielkim mistrzem zimowego pejzażu był Fałat! Praca z końca XIX wieku zachwyca wieloplanowością, światłem które z trudem przebija się przez ciężkie, zimowe chmury i wieloma, wieloma drobniejszymi detalami. Jedyny problem mamy z umiejscowieniem ukazanego pejzażu – nie jest to raczej na pewno szkic lub fragment ukończonej rok wcześniej wspólnie z Wojciechem Kossakiem panoramy „Berezyna” (tam teren był znacznie mniej pagórkowaty). W zachowanej korespondencji Fałata z 1897 roku można odnaleźć jedynie, że w roku jego prace brały udział w kilku wystawach (Kraków, Warszawa, Drezno), natomiast sam artysta był na początku roku w Berlinie, a następnie po powrocie udał się do Krakowa i Przegini.

Być może praca ta mogła również wchodzić w skład kolekcji Ignacego Korwina Milewskiego z którym Fałat był w znakomitych stosunkach, a czego nie jesteśmy w stanie obecnie zweryfikować. Definitywnie jednak, naszym zdaniem jest to praca klasy muzealnej i warta jest zakupu znacznie powyżej proponowanej ceny wywoławczej!

Józef Brandt (1841-1915) „Bitwa Kozaków z Tatarami pod Bałtą”, źródło: Yves Siebers Auktionen

Józef Brandt (1841-1915)
„Bitwa Kozaków z Tatarami pod Bałtą”
olej na płótnie, 62 x 100 cm
Yves Siebers Auktionen, Stuttgart – Niemcy, 24 marca 2021, cena wywoławcza: 80.000 EUR.

Kolejny obraz z tej samej aukcji, którego indywidualne pojawienie się na rynku byłoby już nie lada sensacją – namalowana przed 1896 rokiem kompozycja z rozbudowaną, wielopostaciową sceną bitewną rozgrywającą się na wschodnich rubieżach dawnej Rzeczypospolitej koło Bałty.

Praca podobnie jak obraz Chełmońskiego ma ciekawą i udokumentowaną proweniencję – w 1897 roku została zakupiona bezpośrednio od artysty przez Edwarda Rejchera z Aleksandrowa Kujawskiego (za 1200 rubli), w maju 1926 roku była oferowana do zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie przez spokrewnionego z nim Edwarda Reichera z Warszawy – z powodu bardzo wysokiej oczekiwanej ceny do transakcji finalnie nie doszło. W 1926 roku praca odnotowana była jako własność córki Edwarda Reichera – malarki Janiny Grossmanowej (zm. 1943) w Warszawie.

Cena wywoławcza w wysokości 80.000 EUR to naszym zdaniem cena niezwykle promocyjna za dzieło o tak muzealnej randze. Przewidujemy długą i wysoką licytację!

Alfred Wierusz Kowalski (1849-1915) „Wesoła sanna”, źródło: Yves Siebers Auktionen

Alfred Wierusz Kowalski (1849-1915)
„Wesoła sanna”
olej na płótnie, 56 x 75 cm
Yves Siebers Auktionen, Stuttgart – Niemcy, 24 marca 2021, cena wywoławcza: 20.000 EUR.

Reprezentant szkoły monachijskiej w typowej dla siebie tematyce – nieco banalnej (powrót do dworu saniami zaprzęgniętymi w dwa radośnie podskakujące rumaki), ale z pewnością mistrzowsko malowanej (światło, śnieg, rozkład planów i umiejętność przedstawienia zaprzęgu najeżdżającego praktycznie wprost na widza). 

Praca w aktualnej sytuacji warta jest na polskim rynku co najmniej trzykrotność ceny wywoławczej z aukcji w Stuttgarcie – olbrzymie zainteresowanie w tym przypadku jest nieuniknione.

Teodor Axentowicz (1859-1938) „Jesień”, źródło: Yves Siebers Auktionen

Teodor Axentowicz (1859-1938)
„Jesień”
pastel, akwarela na papierze, 100 x 70 cm
Yves Siebers Auktionen, Stuttgart – Niemcy, 24 marca 2021, cena wywoławcza: 8.000 EUR.

Najmniej unikatowa ze wszystkich prezentowanych dzisiaj prac – nadal jest to jednak praca, którą możemy szczerze zarekomendować jako bezsprzecznie autentyczną, klasyczną kompozycję Teodora Axentowicza. W jej przypadku na uwagę zasługuje skupienie się przez autora na postaci starca, który jest wyjątkowo kunsztownie dopracowany (oprócz klasycznie dla Axentowicza malowanej siwej brody znakomicie dopracowane są dłonie). Atutem jest również ponadprzeciętny dla kompozycji pastelowych rozmiar (100 x 70 cm) oraz widoczny już na zdjęciach dobry stan zachowania. Polecamy!

Przedstawione opinie prezentują subiektywne zdanie autorów – przygotowane są zgodnie z ich najlepszą wiedzą i możliwością oceny wykonanej jedynie na podstawie zdjęć. Prosimy pamiętać, że finalna, prawna odpowiedzialność za autentyczność i zgodność dzieł ze stanem faktycznym odpowiada sprzedawca.

Jeśli byliby Państwo zainteresowani spersonalizowanymi rekomendacjami lub wstępną oceną autentyczności obrazów lub dzieł sztuki – możemy przygotować taką opinię w ramach płatnej, dedykowanej usługi. Zapraszamy do kontaktu!