Gdzie można zobaczyć maturzystę skaczącego na jednej nodze? Przy pomniku Adama Mickiewicza na krakowskim Rynku Głównym. Co Jan Matejko ma wspólnego z tym miejscem?

Pomnik Adama Mickiewicza i zaangażowanie Jana Matejki w jego powstanie.

Krakowski “Adaś” jest miejscem związanym w krakowskimi tradycjami. Odbywają się tutaj nie tylko happeningi czy pokazy breakdance. To tutaj w grudniu zbierają się szopkarze, a czasami wczesną wiosną można spotkać młodzież odbywającą rytualne obskakiwanie wokół pomnika na jednej nodze. Mickiewicz ma podobno cudowną moc poprawiania wyniku przyszłej matury. Ja skakałam, wyniki miałam niezłe, więc pewnie działa. Czy działałby lepiej, gdyby kształt pomnika był bliższy wizji Jana Matejki?
 
Ten chyba najlepiej znany krakowski pomnik rodził się w bólach. Kilka zbiórek publicznych, trzy konkursy, kilka wystaw i masa dyskusji oraz krytykanctwa w prasie i na salonach. Czasami konkursy artystyczne pomagają wyłonić realizatora jakiegoś przedsięwzięcia, jednak czasami nie są zbyt pomocne (jak było z konkursem na polichromię u krakowskich franciszkanów, pisałam w TYM wpisie). W przypadku konkursu na pomnik Adama Mickiewicza, to pierwszy, przeprowadzony w 1882 roku okazał się być na nikogo niezadowalającym poziomie. Trzy lata później przeprowadzono kolejny konkurs. Tym razem, czuły na wszystkie sprawy związane z historią i kulturą Krakowa i Polski, Jan Matejko, zaangażował się. Zrobił to, jak najbardziej w swoim stylu.

 

Widok na Rynek Główny z pomnikiem Adama Mickiewicza, fot. Karolina Bańkowska

Widok na Rynek Główny z pomnikiem Adama Mickiewicza, fot. Karolina Bańkowska

Wyobrażacie sobie konkurs na rzeźbę, w którym startuje malarz? Na dodatek dostarcza projekt wraz z długim listem własnoręcznie do rąk komisji, czyli po terminie składania prac? Tak było właśnie tym razem. Komisja w protokole zapisała, że projekt Matejki został złożony po oznaczonym w konkursie terminie i w formie wykluczonej przez program, zatem niewzięty pod uwagę w konkursie, tylko przyjęty do wiadomości. Gdy malarz usłyszał o tej decyzji, poszedł ze swoim listem do prasy i gdy jedna gazeta nie chciała go wydrukować, poszedł do drugiej. Druga gazeta wydrukowała list raz-dwa! Tylko wierząc pamiętnikowi asystenta malarza, numer gazety został skonfiskowany przez prokuraturę. To wcale jeszcze nie koniec tej historii.

Drugi konkurs również nie został rozstrzygnięty. W zasadzie był zwycięzca i wygrana praca, jednak nadal nie zdecydowano się na jej realizację. Nadal to nie było “to”. Zdecydowano przeprowadzić konkurs po raz trzeci, jednak tym razem szkic rysunku Matejki miał być podstawą prac rzeźbiarskich. Matejko nie był oficjalnie członkiem komisji, jednak prace rzeźbiarzy miały być wykonywane w Krakowie i pod nadzorem malarza. Na taką współpracę zdecydowało się tylko dwóch artystów, Gadomski i Rygier. Owocem ich pracy, według malarza był jeden projekt marnej jakości i drugi projekt znacznie odbiegający od matejkowskiego wzoru. Kolejnych rozważań nad wyborem realizatora mistrz już nie wytrzymał i wycofał się z zaangażowania w konkurs na pomnik Adama Mickiewicza.

Szkic pomnika Mickiewicza autorstwa Jana Matejki, źródło: A. Król "Ilustrowane dzieje pomnika Adama Mickiewicza w Krakowie"

Szkic pomnika Mickiewicza autorstwa Jana Matejki, źródło: A. Król „Ilustrowane dzieje pomnika Adama Mickiewicza w Krakowie”

Makieta wykonana przez Walerego Gadomskiego wg szkicu Jana Matejki, źródło: Muzeum Krakowa

Makieta wykonana przez Walerego Gadomskiego wg szkicu Jana Matejki, źródło: Muzeum Krakowa

W wyniku tego trzeciego konkursu, w 1886 roku, wybrano do realizacji Teodora Rygiera. Na zobaczenie pomnika krakowianie musieli czekać jeszcze kolejne dwanaście lat. Odsłonięcie pomnika Adama Mickiewicza odbyło się w 1898 roku, czyli prawie pięć lat po śmierci Jana Matejki. Realizacja nie przypomina za bardzo szkicu mistrza, więc może lepiej, że nie musiał się tym denerwować.

Pomnik Adama Mickiewicza, źródło: archiwum autorki

Pomnik Adama Mickiewicza, źródło: archiwum autorki

Autor: Klaudia Ziobro

Krakuska z dziada pradziada i z zamiłowania. Poszukiwaczka miejskich szczegółów i śladów historii. Z wykształcenia manager, z wyboru przewodnik po Krakowie. Współtwórca Ciekawych Krakowa.
Ulubiony artysta: Stanisław Wyspiański

zobacz inne teksty tego autora >>