1. Poszukiwał swojej drogi twórczej malując w bardzo różnorodnych stylach.
Po maturze zapisał się na studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, z których jednak szybko zrezygnował. Wyjechał do Krakowa i tam przez dwa lata studiował na ASP pod kierunkiem Józefa Mehoffera i Jana Stanisławskiego. Początkowo malował pod wpływem symbolistycznego malarstwa Stanisławskiego, co wkrótce miało się diametralnie zmienić. Przeniósłszy się do Paryża, przylgnął do tamtejszej bohemy i miał okazję poznać nowe kierunki w sztuce – ciągle poszukując własnego języka malarskiego, eksperymentował z impresjonizmem i fowizmem. W roku 1907 przeszedł bardzo poważny kryzys twórczy, na skutek którego zniszczył wszystkie swoje dotychczasowe prace i porzucił całkowicie malarstwo na kilka najbliższych lat. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności spotkał się z nową grupą twórców i rozpoczął swoją przygodę z kubizmem. Wprowadzał do swoich prac elementy kolażu i typografii, ograniczając paletę barw do brązów i szarości, malował portrety, widoki miasta i martwe natury o zgeometryzowanej strukturze. Po 1919 roku zaczął tworzyć tableau-objets – czyli kompozycje przestrzenne z użyciem szkła, niezwykle prekursorskie, nawet jak na Paryż. W latach 20-tych wypracował własny styl kubizmu, który charakteryzował się wprowadzeniem subtelnych efektów luministycznych, gry walorów i mocnych akcentów, co wytwarzało w jego pracach poetycki, tajemniczy nastrój. W latach 30-tych zbliżył się do poetyki surrealizmu w duchu Paula Klee i Joana Miro, zachowując jednak pewną odrębność przez umieszczanie architektonicznych motywów. W kolejnych latach zajmował się głównie grafiką, doskonaląc swoje umiejętności w różnych technikach graficznych i ilustrował poematy swoich rówieśników-poetów.
Ludwik Markus, lata 30. XX wieku, źródło: Lusadaran Foundation
Louis Marcoussis (1871-1941) „Martwa natura z menu i syfonem”, lata 20. XX wieku, źródło: Sotheby’s
Louis Marcoussis (1871-1941) „Bywalec”, 1920 rok, źródło: Peggy Guggenheim Collection
2. Zmienił nazwisko na Louis Marcoussis.
Jego „prawdziwe” imię i nazwisko brzmi Ludwik Kazimierz Władysław Markus. Posługiwał się nim przez cały okres pobytu w Polsce i początkowo jeszcze w Paryżu. Po rzeczonym kryzysie twórczym, znalazł się w środowisku artystycznym, które miało zrewolucjonizować jego malarstwo i … nakłonić do zmiany nazwiska. Tymi artystami byli między innymi Pablo Picasso, Juan Gris, Jean Metzinger, Max Jacob, Fernand Leger, Tristan Tzara, Francis Picabia i Guillaume Apollinaire. Łączyły ich wspólne zainteresowania i w niektórych przypadkach także długoletnia przyjaźń. Około 1910 roku za radą Apollinaire’a i według jego pomysłu zmienił nazwisko inspirowane nazwą podparyskiej miejscowości. W ten sposób Ludwik Markus stał się Louisem Marcoussisem i rozpoczął nowe życie jako kubista z francuskim nazwiskiem.
Louis Marcoussis (1871-1941) „Portret Appolinaire’a”, lata 1912-1920, źródło: Museum of Modern Art w Nowym Jorku
Louis Marcoussis (1871-1941) „Martwa natura z cytrą”, 1919 rok, źródło: Museum of Modern Art w Nowym Jorku
3. Był świetnym rysownikiem i karykaturzystą.
Pozbawiony pomocy finansowej ze strony rodziny, która była przeciwna jego studiom malarskim, dorabiał wykonywaniem rysunków satyrycznych do humorystycznego warszawskiego czasopisma „Mucha”. Współpracował także z czasopismem „Liberum veto”, utrzymującym bardzo wysoki poziom artystyczny i uważanym za najlepsze wśród ówczesnych periodyków satyrycznych. Markus jako świetny rysownik obdarzony dodatkowo dużym poczuciem humoru, dobrze odnajdywał się w pracy karykaturzysty i nawet po przeprowadzce do Paryża przez lata przesyłał rysunki do wspomnianych czasopism. Poza tym że spełniał się zawodowo, miał też na uwadze niewątpliwe korzyści praktyczne – tantiemy za rysunki były przez kilka lat podstawą domowego budżetu. W Paryżu rozpoczął również współpracę z tamtejszymi czasopismami: „La Vie Parisienne”, „Le Journal”, „L’Assiette Au Beurre”. Z początkowej twórczości artysty zachował się zespół prac (publikowanych w czasopiśmie „Mucha”), wykonanych tuszem, ołówkiem, atramentem, kredką i węglem, o charakterze humorystycznym lub groteskowym o wyraźnych wpływach krakowskiego środowiska małopolskiego. Pracę są tym bardziej cenne, gdyż, jak wiemy, Markus zniszczył cały swój wczesny dorobek malarski, więc te wczesne rysunki dają nam pogląd na młodzieńczy styl artysty.
Louis Marcoussis (1871-1941) „Portret własny”, po 1903 roku, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie
Louis Marcoussis (1871-1941), projekt okładki „L’Assiette au Beurre”, 1912 rok, źródło: Polswiss Art
4. Ożenił się z malarką – Alicją Halicką.
Poznali się w roku 1913 w Paryżu na Montparnasse na jednej z „potańcówek”. Oboje artyści, oboje w centrum wydarzeń europejskiej sztuki, zaprzyjaźnieni z paryską bohemą. Bardzo szybko wzięli ślub i zamieszkali razem na Montmartrze. W ramach podróży poślubnych odwiedzili Hiszpanię, Majorkę i Tanger. Halicka przyjechała do Paryża z Krakowa, gdzie, jak to zwykle bywa – wbrew woli rodziców, studiowała malarstwo. W Paryżu wpadła w „dziwne” towarzystwo awangardowych artystów, od którego zawsze trochę odstawała – po pierwsze dlatego, że niewiele było wówczas kobiet-artystek, po drugie pochodziła z zamożnej rodziny i dobrze jej się powodziło w przeciwieństwie do kolegów klepiących biedę. Przez większość życia pozostawała w cieniu męża, chociaż krytycy przychylnie oceniali jej prace: Halicka posiada dar męskości i realizmu, który pozwala mądrze konstruować obraz bez deformowania kompozycji. Po przygodzie z kubizmem, perypetiach wojennych i macierzyństwie, podobnie jak mąż eksperymentowała w wielu kierunkach. Dużą popularnością cieszyły się jej tak zwane wytłaczane romanse – małe kolaże tworzone z tkanin, guzików, drutów i piór. W latach 30-tych Helena Rubinstein – właścicielka kosmetycznego imperium – zaprosiła artystkę by ta namalowała w ramach reklamy freski w reprezentacyjnych apartamentach w Nowym Jorku. Podjęła również współpracę z pismami „Vogue” i „Harper’s Bazaar”, sprzedając im swoje rysunki. W międzyczasie, mieszkając okresowo w Stanach, projektowała kostiumy i scenografie dla baletu, by pod koniec życia powrócić do Francji i do tradycyjnego malarstwa.
Ludwik Markus i Alicja Halicka na fotografii z 1914 roku, źródło: Sotheby’s
Alicja Halicka (1889-1974) „Kompozycja kubistyczna z gitarą”, 1914 rok, źródło: Desa Unicum
Alicja Halicka (1889-1974) „Kompozycja kubistyczna z fajką”, 1919 rok, źródło: Sopocki Dom Aukcyjny
5. Walczył na froncie w czasie I wojny światowej.
Wojna zastała Markusa i jego świeżo poślubioną żonę w Paryżu. Wraz z wybuchem wojny wstąpił jako ochotnik do armii francuskiej. W 1916 roku pełnił przez kilka miesięcy służbę w misji francusko-polskiej. Walczył na froncie między innymi pod Verdun. Po wojnie w 1919 roku został zdemobilizowany w stopniu porucznika i odznaczony Krzyżem Wojennym. W czasie służby widywał się z żoną tylko na przepustkach. Halicka spędziła wojnę w Normandii, malując kubistyczne kompozycje. Podobno Markus zobaczywszy obrazy żony miał powiedzieć: Wystarczy jeden kubista w rodzinie– i kazać zniszczyć część prac. Halicka nie wróciła już potem do kubizmu.
Louis Marcoussis (1871-1941) „Martwa natura przy oknie”, ok. 1920 roku, źródło: Sotheby’s
Alicja Halicka (1889-1974) „Martwa natura z paterą i owocami”, między 1915 a 1920 rokiem, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie
Źródła:
- Słownik artystów polskich i obcych w Polsce działających : (zmarłych przed 1966 r.) : malarze, rzeźbiarze, graficy. T. 5, Polska Akademia Nauk, Warszawa 1993
- Górska H., Lipiński E., Z dziejów karykatury polskiej, Warszawa 1977
- Kossowska I., Louis Marcoussis, culture.pl
- Louis Marcoussis. Autor przełomu, bankier.pl
- Gieżyński S., Poetycka dama, weranda.pl
Autor: Małgorzata Bednorz
Po krótkiej przygodzie z malarstwem studiowała historię sztuki, którą rozpoczęła na UMK, a skończyła na UJ. Od czasu do czasu pisze teksty o sztuce dla kilku czasopism. Wielbicielka twórczości kaskaderów literatury, a w sztukach plastycznych – wszelkich przejawów ekspresjonizmu (chociaż ceni wielu artystów z różnych epok i nurtów).
zobacz inne teksty tego autora >>