Po orbicie Kossaków [część II]

Po orbicie Kossaków [część II]

„Jerzy stał się więźniem pracowni, z której już nie mogło nic wyjść, jak sam mówił, prócz knotów przeznaczonych na długi, wydatki domowe i zobowiązania” – a jednak, co widać po owocach, gleba Kossakówki nawet w złym czasie nie była jałowa.

Po pierwsze: malarz [część I]

Po pierwsze: malarz [część I]

Tylko szesnastoletni uczeń krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, Jan Matejko, ujrzawszy na wystawie olejny obraz Michałowskiego, wykrzyknął z entuzjazmem: – „Malowane wściekłą techniką!”.