Kość słoniowa była lubianym i chętnie wykorzystywanym materiałem rzeźbiarskim już w okresie prehistorycznym. Początkowo wykonywano z niej drobne elementy biżuteryjne i przedmioty kultowe. Dużym uznaniem wyroby z kości cieszyły się zarówno w starożytnym Egipcie, w dobie Cesarstwa Rzymskiego, w Bizancjum i w średniowiecznej Europie. Od czasów renesansu i baroku coraz popularniejsze stały się codzienne przedmioty wykonane z kości słoniowej lub z jej elementami. W XIX i na początku XX wieku jadano sztućcami o kościanych uchwytach, damy trzymały w swoich buduarach szkatułki na bibeloty wykonane z kości, rękawiczki naciągały na dłonie małymi szczypczykami z tego szlachetnego materiału, popołudniami w salonie grano na fortepianie, którego klawisze pokryte były kością. Dziś jednak kość słoniowa i przedmioty z niej wykonane stają się kolekcjonersko kłopotliwe. Ale zanim przejdziemy do tej kłopotliwości kilka słów o samym materiale.

W podobnych, drobiazgowo zdobionych szkatułach trzymano bibeloty i cenne precjoza, źródło: Sotheby's

W podobnych, drobiazgowo zdobionych szkatułach trzymano bibeloty i cenne precjoza, źródło: Sotheby’s

Atrybutem każdej damy były rękawiczki i specjalne szczypce do ich zakładania i rozciągania, źródło: Rempex

Atrybutem każdej damy były rękawiczki i specjalne szczypce do ich zakładania i rozciągania, źródło: Rempex

Czy kość słoniowa to właściwa nazwa?

Przede wszystkim w języku polskim materiał ten nazywamy „kością słoniową” (ang. ‚ivory’, fr. ‚ivoire’, niem. ‚Elfenbein’), jednak pod tą nazwą kryją się kości zębów i kłów także innych, oprócz słoni, zwierząt. Kością słoniową nazwiemy też ciosy i zęby hipopotama, morsa, kaszalota i kły narwala, a także ciosy prehistorycznego mamuta (niektórzy wliczają także kły guźca i orki). Najczęściej wykorzystuje się właśnie ciosy słoniowe, ze względu na ich odpowiednią do precyzyjnej obróbki miękkość oraz okazały rozmiar pozwalający na wytwarzanie większych przedmiotów.

Każdy cios, kieł i ząb składa się z trzech części – zewnętrznej, czyli szkliwa, głównej – zębiny (pokrytej warstwą cementu) oraz miazgi (miękkiej tkanki). Szkliwo jest zbyt twarde i kruche dla celów rzeźbiarskich, dlatego zwykle całkowicie się je usuwa, a wykorzystuje się jedynie zębinę. Najczęściej spotykaną w wyrobach jest kość słonia afrykańskiego – ich ciosy są znacznie większe, niż te pozyskane od słoni indyjskich, mają też charakterystyczną kremową barwę i jednolitą strukturę, podczas gdy kość słoni indyjskich jest jaśniejsza, ale ma tendencje do żółknięcia.

Schemat przedstawiający z jakich części składa się słoniowy cios (nie nazywamy ich kłami, bo praktycznie są to przekształcone siekacze)

Schemat przedstawiający z jakich części składa się słoniowy cios (nie nazywamy ich kłami, bo praktycznie są to przekształcone siekacze)

Wyraźnie widoczna na podstawie rzeźby faktura charakterystyczna dla kości słoniowej, tzw. linie Schregera, źródło: Salon Dzieł Sztuki Connaisseur

Wyraźnie widoczna na podstawie rzeźby faktura charakterystyczna dla kości słoniowej, tzw. linie Schregera, źródło: Salon Dzieł Sztuki Connaisseur

Jak rozpoznać kość słoniową?

Dobrze, ale jak rozróżnić kość słoniową od zwykłej kości zwierzęcej lub innego materiału mającego imitować ten szlachetny materiał (często takie imitacje nazywa się ‚iworyną’)? Kość słoniowa, czyli zębina ciosów (siekaczy) słoni ma bardzo charakterystyczną strukturę, którą często można zobaczyć już gołym okiem lub pomagając sobie zwykłą latarką. Prześwietlając autentyczną kość słoniową zobaczymy strukturę jasnego kreskowania tworzącą regularną siatkę wewnątrz wyrobu (tzw. linie Schregera). W świetle ultrafioletowym autentyczna kość słoniowa powinna świecić na biało lub żółtawo, podczas gdy wszelkie imitacje z tworzywa sztucznego lub żywicy będą miały barwę bardziej niebieskawą. Innym testem, który można wykonać jest sprawdzian gorącej igły (choć jest to technika mocno inwazyjna i może uszkodzić badany przedmiot) – rozgrzaną w ogniu igłę (lub inne ostre narzędzie) należy przytknąć do powierzchni wyrobu – jeśli jest wykonany z autentycznej kości słoniowej igła nie pozostawi większego śladu, ale jeśli jest to zwykła kość zwierzęca lub tworzywo sztuczne igła wypali ciemny punkt lub stopi materiał.

 

Wielopostaciowa grupa "Biczowania Chrystusa" autorstwa Jacobusa Agnesiusa z ok. 1640 roku, źródło: Christie's

Wielopostaciowa grupa „Biczowania Chrystusa” autorstwa Jacobusa Agnesiusa z ok. 1640 roku, źródło: Christie’s

Kość słoniowa jest plastycznym i łatwym w obróbce materiałem - pozwala na niezwykle precyzyjne zabiegi rzeźbiarskie, źródło: Christie's

Kość słoniowa jest plastycznym i łatwym w obróbce materiałem – pozwala na niezwykle precyzyjne zabiegi rzeźbiarskie, źródło: Christie’s

Słonie bliskie wyginięcia

Ze względu na rosnącą  popularność i coraz powszechniejsze wykorzystanie kości słoniowej zapoczątkowane w XIX wieku, a trwające przez cały XX wiek aż do dziś, populacja słoni zaczęła drastycznie się zmniejszać. W latach 30. XX wieku po ziemi chodziło około 10 milionów słoni afrykańskich, w 1979 roku wielkość gatunku wynosiła 1,3 milionów, a trzydzieści lat później, w 2007 roku już tylko 0,5 miliona. W 2014 roku wielkość populacji wynosiła około 350 tysięcy słoni. Problem dostrzeżono jednak dość późno i dopiero w 2017 roku zaczęto wprowadzać ograniczenia w obrocie kością na rynku azjatyckim (który jest największym rynkiem zbytu kości słoniowej). Nie rozwiązuje to jednak całkowicie problemu, bo kość jako niezwykle cenny materiał jest ciągle pozyskiwana przez kłusowników i sprzedawana nielegalnie. Choć zwierzęta objęte są ochroną od 1989 roku, szacuje się, że tylko w ubiegłym roku w wyniku działań kłusowników zabitych zostało około 23 tysięcy dorosłych osobników (czyli ponad 5% całego istniejącego gatunku).

 

Kość słoniowa była wykorzystywana jaka szlachetne podłoże dla malarskich miniatur; tutaj "Autoportret" pędzla Jana Matejki z 1867 roku, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie

Kość słoniowa była wykorzystywana jaka szlachetne podłoże dla malarskich miniatur; tutaj „Autoportret” pędzla Jana Matejki z 1867 roku, źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie

Z kości słoniowej tworzono także biżuterię, np. ażurowe brosze, źródło: Collectors Weekly

Z kości słoniowej tworzono także biżuterię, np. ażurowe brosze, źródło: Collectors Weekly

Obecne prawo dotyczące handlu kością słoniową

Światowy rynek kości słoniowej wart jest około 10 miliardów dolarów rocznie. W Chinach i Japonii, które przeżywają okres rozkwitu gospodarczego, wyroby z kości są oznaką luksusu i symbolem prestiżu. Bardzo popularne w Japonii są hanko, czyli wykonane z kości słoniowej, cylindryczne tłoki pieczętne, którymi stempluje się dokumenty. Oczywiście dostępne są też hanko wykonane z tworzywa sztucznego, ale tylko pieczęć z prawdziwej kości uznawana jest za atrybut poważnego i godnego partnera biznesowego.

Zakaz handlu kością słoniową pochodzącą od słoni afrykańskich wprowadzono na mocy konwencji waszyngtońskiej w 1989 roku, w 1997 roku te przepisy zostały złagodzone. Obecnie dąży się do całkowitego zamknięcia handlu surową kością słoniową, mocno ograniczone są też przepisy dla handlu międzynarodowego wyrobami z kości. W krajach Unii Europejskiej możliwy jest handel kością i przedmiotami z niej wykonanymi, tylko jeśli zostały one sprowadzone przed wprowadzeniem przepisów dotyczących ochrony tych zwierząt, czyli przed 1990 rokiem (dla ciosów słoni afrykańskich) lub przed 1976 rokiem (dla słoni indyjskich), a same wykonane zostały przynajmniej 50 lat przed zmianą przepisów tj. 1947 roku lub wcześniej. Możliwy jest też wywóz kościanych przedmiotów poza Unię Europejską na tych samych warunkach, co wyżej wymienione. W Stanach Zjednoczonych sytuacja wygląda nieco inaczej – można legalnie handlować wyrobami z kości słoniowej powstałymi przed 1990 rokiem w obrębie stanu (oczywiście polityka poszczególnych stanów może się różnić). W przypadku chęci sprzedaży obiektu poza teren konkretnego stanu należy wykazać kilka dodatkowych cech obiektu (tzw. ESA antiques exemption) tj. wiek powyżej 100 lat; materiał wykonania przedmiotu musi znajdować się na liście gatunków ESA; przedmiot nie był naprawiany bądź modyfikowany z użyciem wspomnianych gatunków po 1973 roku; przedmiot trafił do kraju poprzez jeden z 13 wymienionych na liście portów (tzw. „antique port”).

Pieczęcie z kości słoniowej, tzw. 'hanko' do dziś są w Japonii symbolem prestiżu, źródło: Nikkei Asian Review

Pieczęcie z kości słoniowej, tzw. ‚hanko’ do dziś są w Japonii symbolem prestiżu, źródło: Nikkei Asian Review

Kłusownictwo i nielegalny handel kością słoniową są oczywiście surowo zabronione. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy mieć obawy czy aby na pewno ta zabytkowa brosza po babci z rzeźbioną plakietą z kości nie będzie powodem naszych kłopotów. Jak najbardziej możemy zabytkowe obiekty wykonane z ciosów legalnie posiadać, a przy udowodnieniu, że obiekt jest starszy niż 30 lat, możemy także w obrębie Unii Europejskiej go sprzedać. Kwestie moralne pozostawiam już do indywidualnych rozważań.

Autor: Karolina Bańkowska

Historyk Sztuki. Antykwariusz w Salonie Dzieł Sztuki Connaisseur. Entuzjastka Krakowa przełomu XIX i XX wieku - jego sztuki, architektury, historii i obyczajowości.
Ulubiony artysta: Zdzisław Beksiński.

zobacz inne teksty tego autora >>