Letnia rezydencja czy drugi dom dla psychicznie chorej żony?
Dworek Jana Matejki w Krzesławicach i małżeństwo artysty naznaczone chorobą żony.
Gdy jest się sławnym i bogatym to własna kamienica w centrum miasta to za mało. Letnia rezydencja też się przyda. Może nie była to tylko zachcianka czy kupno na pokaz. Żona artysty i jego czwórka dzieci często wyjeżdżali z miasta z przyczyn zdrowotnych. Miasto im nie służyło. Dlatego trzydziestoośmioletni Jan Matejko, w 1876 roku, za pieniądze ze sprzedaży obrazu „Stefan Batory pod Pskowem”, kupił dworek na wsi. W zasadzie się nie rozdrabniał i kupił całą wieś Krzesławice. Takie to były czasy. Sprzedawcą była krakowska rodzina bankierska, Kirchmayerowie. Złożyło się tak, że szesnaście lat później, młodsza córka artysty, Beata, wyszła za mąż za jednego z Kirchmayerów.
Dworek Jana Matejki w Krzesławicach, źródło: archiwum autorki
Matejko lubił to miejsce. Do dworku dobudował sobie pracownię, a dworek upiększył np. drewnianym gankiem zwieńczonym trójkątnym szczytem, a także zaprojektował dekoracyjną balustradę wokoło ganku. Można go podziwiać do dzisiaj. Tak jak i cały dworek, w którym znajduje się muzeum. Za czasów Matejki była to wieś pod Krakowem, do której z miasta trzeba było jechać bryczką dwie godziny. Dzisiaj sam dworek jest oddalony o mniej więcej dwieście metrów od Zalewu Nowohuckiego, a za granicami otaczającego go parku rozrosło się osiedle Krzesławice.
Ganek dworku w Krzesławicach, źródło: archiwum autorki
Wróćmy jednak do XIX wieku. Krzesławice stały się ulubionym miejscem odpoczynku mistrza Jana. Zafascynowany polską historią, spacerował stąd do klasztoru w Mogile i na Kopiec Wandy, gdzie w efekcie stanął pomnik orła jego projektu. Z czasem jednak narastał problem rodzinny artysty. Żona chorująca na cukrzycę, którą wtedy leczono morfiną, stawała się coraz trudniejsza w obyciu. W 1882 roku jej stan psychiczny się pogorszył i lekarze zdecydowali umieścić ją w szpitalu dla psychicznie chorych. W kolejnym roku wyszła ze szpitala i zamieszkała w dworku w Krzesławicach, jednak pod stałą opieką lekarską. W zasadzie małżeństwo Matejków wyglądało tak, że on mieszkał w Krakowie na Floriańskiej, a ona w dworku na wsi.
Sielankowa letnia rezydencja, gdzie dzieci miały przestrzeń i przyrodę, stała się miejscem odosobnienia. Ciekawe czy gdyby mury umiały mówić, to których historii dworek opowiedziałby nam więcej? Opowieści szczęśliwej rodziny z czwórką dzieci, czy wspomnień o nieszczęśliwej, chorej kobiecie?
Popiersie Jana Matejki przed dworkiem w Krzesławicach, źródło: archiwum autorki
Wnętrze dworku w Krzesławicach z fortepianem, na którym grywali Matejkowie, źródło: archiwum autorki
Autor: Klaudia Ziobro
Krakuska z dziada pradziada i z zamiłowania. Poszukiwaczka miejskich szczegółów i śladów historii. Z wykształcenia manager, z wyboru przewodnik po Krakowie. Współtwórca Ciekawych Krakowa.
Ulubiony artysta: Stanisław Wyspiański
zobacz inne teksty tego autora >>