W niniejszym opracowaniu zaprezentuję rzadki przykład ludowego wizerunku Chrystusa Bielańskiego oraz przybliżę mało znaną historię rodziny Flaszów z Hecznarowic, specjalizującą się między innymi w malowaniu tych wizerunków.

Porównując obraz, o którym nie wiemy co dokładnie przedstawia, kiedy i przez kogo został namalowany i jaka była jego proweniencja, z tym samym dziełem sztuki, ale o którym posiadamy wymienione wyżej informacje mamy pewność, że w drugim przypadku mimo, że jest to to samo dzieło sztuki, będzie ono wycenione wyżej i cieszyć się będzie większym zainteresowaniem. W skrajnych przypadkach odkrycie, że nieznany obraz wyszedł spod pędzla wybitnego malarza potrafi zwiększyć wartość obrazu nawet kilkaset razy. Zasada ta dotyczy również omawianej w tym opracowaniu sztuki ludowej. Poprawne określenie co dokładnie przedstawia obraz, z jakiego kręgu sztuki pochodzi czy nawet wskazanie autora na pewno przyczynia się do uatrakcyjnienia oferty. Niezależnie od poruszonych kwestii związanych z rynkiem sztuki warto z czystej ciekawości wiedzieć o określonym dziele sztuki więcej, choćby dla własnej satysfakcji lub zachowania historii dla potomnych. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w niniejszym artykule.

Wizerunek Chrystusa Bielańskiego

W centrum wsi Bielany, położonej nad Sołą koło Kęt, przy kościele parafialnym pod wezwaniem św. Macieja Apostoła znajduje się Sanktuarium Chrystusa Cierpiącego. Jak podają księgi parafialne od 1702 lub 1703 roku znajduje się tam obraz Pana Jezusa Ubiczowanego w koronie cierniowej, namalowany przez nieznanego artystę [1] (sama parafia jest znacznie starsza i została założona już w 1493 roku). Według ustnej tradycji obraz został wyłowiony z rzeki Soły przez flisaków i umieszczony w drewnianym kościołku. W 1752 roku obraz został przeniesiony do nowej kaplicy ufundowanej przez Annę Russocką z Graboszyc. Warto również wspomnieć postać starościanki Zofii Dunin z Małachowskich, która w 1794 roku przeznaczyła 18 tys. florenów polskich oraz swoją biżuterię na budowę nowego kościoła w Bielanach. Budowa trwała ponad 30 lat i w 1833 r. ks. bp tarnowski František Pištek poświęcił nową świątynię, która swym kształtem przetrwała do czasów współczesnych. Odtąd wizerunek Chrystusa Cierpiącego w Bielanach stał się celem coraz liczniejszych pielgrzymek, które przybywają tu z bliskich i dalekich stron – z gór i ze Śląska  [2]. Obraz można podziwiać do dnia dzisiejszego w ołtarzu głównym bielańskiego sanktuarium.

 

Chrystus Bielański – Ecce Homo, 1703-1704 r., autor nieznany, ołtarz w kościele pw. św. Macieja Apostoła w Bielanach, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski

Chrystus Bielański – Ecce Homo, 1703-1704 r., autor nieznany, ołtarz w kościele pw. św. Macieja Apostoła w Bielanach, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski

Prezentowany dziś obraz jest wierną kopią obrazu z Bielan. Podobnie jak pierwowzór, przedstawia na brązowym tle Pana Jezusa zwróconego w lewą stronę. Zbawiciel przedstawiony jest w półpostaci, z koroną cierniową, okryty purpurowym płaszczem, z zatkniętą za związane ręce trzciną. Na około głowy roztaczają się złote promienie, będące odzwierciedleniem oryginalnych zdobień obrazu w Bielanach. Jeśli chodzi o rodzaj przedstawienia to należy on do typowego przedstawienia Chrystusa Cierpiącego zwanego „Ecce Homo”. Dziś nieco zapomniane sanktuarium, musiało być w przeszłości znane. O popularności wśród wiernych świadczy jeden z drzeworytów ludowych z kolekcji Józefa Gwalberta Pawlikowskiego [3], przedstawiający właśnie Chrystusa Bielańskiego. Tym niemniej na tle innych bardziej znanych i popularnych sanktuariów Bielany jawią się jako lokalne miejsce kultu. Tym bardziej może dziwić fakt tworzenia kopii obrazu bielańskiego.

Antoni Flasz Starszy, Chrystus Bielański, koniec XIX wieku, źródło: archiwum autora

Antoni Flasz Starszy, Chrystus Bielański, koniec XIX wieku, źródło: archiwum autora

Rodzina Flaszów z Hecznarowic

Przez bardzo długi czas nie umiałem wskazać gdzie i kto mógł zajmować się kopiowaniem wizerunku Chrystusa Bielańskiego. Było to sanktuarium za małe i za słabo rozpoznawalne aby malowaniem obrazów bielańskich mogli zajmować się malarze żywieccy, leżajscy czy częstochowscy. Źródła historyczne nie wspominają również o istnieniu malarzy cechowych w niewielkich Bielanach. Okazało się, że za popularyzację tego typu wizerunków odpowiada mało znana hecznarowicka rodzina Flaszów. Jeśli spojrzymy na mapę to Hecznarowice, Kęty i Bielany leżą w odległości zaledwie kilku kilometrów. Z punktu widzenia mieszkańców Hecznarowic, bielańskie sanktuarium leży bardzo blisko i musiało być im doskonale znane.

Wróćmy do samej rodziny Flaszów. W sensie twórczości artystycznej historia zaczyna się od ojca – Antoniego Flasza (1819-1906). Kontynuuje ją następnie  syn – Antoni Flasz Starszy (1857-1938) oraz wnuk – Antoni Flasz Młodszy (1897-1973). Najstarszy z Flaszów rzeźbił w kamieniu, jego syn tworzył w drewnie, malował i polichromował, a wnuk został rzeźbiarzem i malarzem. Analiza stylistyczna wskazuje, że prezentowany obraz Chrystusa Bielańskiego wyszedł spod pędzla Antoniego Flasza Starszego. Było on uznawany za najzdolniejszego i najbardziej wszechstronnego z rodu. Rzeźbił w kamieniu i drewnie, polichromował i złocił, tworzył całe kompozycje ołtarzowe oraz oczywiście malował. Jak możemy przeczytać w biogramach artystów jego życie przypominało pozytywistyczną nowelę o „Janku muzykancie” [4]

„W kronice parafialnej zachował się szereg informacji dotyczących rzeźbiarza-samouka Antoniego Flasza Starszego. Jego życiorys przypomina ludowe opowieści bądź pozytywistyczne nowele o uzdolnionych dzieciach chłopskich. Już jako mały chłopiec miał pociąg do rzeźbienia w drewnie i kamieniu. Pasąc krowy – jak sam opowiadał księdzu Wądolnemu – strugał kozikiem figurki, prawdopodobnie szczególnie chętnie Chrystusiki. Jak można przypuszczać, pomagał również swemu ojcu, ucząc się od niego tajników rzemiosła. Sam nauczył się malować obrazy, złocić, tworzyć ołtarze i elementy wyposażenia wnętrz kościołów. W młodości chodził pieszo do Krakowa, i zwiedzając kościoły, obserwował architekturę, rzeźbę i malarstwo. Wykonywane wówczas szkice stanowiły później źródło pomysłów i inspiracji. Taki oto człowiek – niespokojny, ciekawy świata, utalentowany artysta – miał na trwałe zapisać się w pamięci hecznarowian i historii tutejszego kościoła.”

Wracając do naszego obrazu Flaszowie mieli dostęp do pobliskiego sanktuarium w Bielanach, posiadali umiejętności i najprawdopodobniej oprócz zalecanych przez kościół prac wykonywali dodatkowo obrazy, które mogły być później sprzedawane w okolicy. Bogatą spuściznę twórczości Flaszów możemy podziwiać w okolicznych miejscach kultu ale również w zbiorach prywatnych. Dzięki temu możemy porównać prezentowany dziś niesygnowany obraz z innymi pracami Antoniego Flasza Starszego i Młodszego. Analiza porównawcza obrazu z kościoła pw. św. Andrzeja Apostoła w Osieku jednoznacznie pokazuje, że obraz z Osieka i dziś prezentowany wyszły spod jednej ręki [5]. Przeglądając zdjęcia z wystawy prac artystycznych rodziny Flaszów z Hecznarowic w 2017 roku, również możemy dostrzec charakterystyczne wizerunki Chrystusa Bielańskiego często z bogato rzeźbionymi sukienkami [6]. W końcu nieoceniony materiał zdjęciowy oryginalnych prac Flaszów dostarcza książka „Flaszowie artyści z Hecznarowic” [7] wydana przy okazji wymienionej wystawy. Prezentowane tam obrazy Chrystusa Bielańskiego autorstwa Antoniego Flasza Starszego są ozdabiane złoconymi i srebrzonymi rzeźbionymi drewnianymi sukienkami wykonanymi również przez Flasza Starszego. Niezależnie od dodatkowych rzeźbionych zdobień w warstwie malarskiej dostrzec można bardzo wyraźne podobieństwa. Książka prezentuje również obrazy Matki Boskiej Częstochowskiej i Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej autorstwa Antoniego Flasza Starszego, które mogą dzięki swojej unikalności stylistycznej stanowić pomocny materiał porównawczy dla określania autorstwa innych tego typu przedstawień.

Antoni Flasz Starszy lub Młodszy, Chrystus Bielański, XIX/XX wiek, Parafia w Osieku, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski

Antoni Flasz Starszy lub Młodszy, Chrystus Bielański, XIX/XX wiek, Parafia w Osieku, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski

Antoni Flasz Starszy lub Młodszy, Chrystus Bielański, XIX/XX wiek, Parafia św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Bulowicach, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski

Antoni Flasz Starszy lub Młodszy, Chrystus Bielański, XIX/XX wiek, Parafia św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Bulowicach, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski, źródło: Sakralne Dziedzictwo Małopolski

Cytując wstęp do książki o rodzie Flaszów z Hecznarowic: „Tak jak Kraków szczyci się Witem Stwoszem, Kęty Stanisławem Jarząbkiem, a Wilamowice Kazimierzem Dankiem, Hecznarowice mogą pochwalić się artystyczną rodziną Flaszów”. Niniejszy artykuł skupia się na wybranym aspekcie ich twórczości, to jest malowanych wizerunkach Chrystusa Bielańskiego, co stanowi jedynie wycinek z ich bogatej spuścizny. Analiza pierwowzoru obrazu z Bielan i kopii wykonywanych przez Antoniego Flasza Starszego może służyć jako pomoc w określaniu pierwowzoru, datowaniu i przypisywaniu autorstwa dla tego typu popularnych przedstawień Chrystusa Ubiczowanego. Niezależnie od pomocy w atrybucji obrazów, przedstawiłem wraz z podaniem źródeł mało znaną wielopokoleniową rodzinę artystów samouków, którzy są chlubą Hecznarowic i których prace można oglądać do dziś w ich małej ojczyźnie, w okolicznych kościołach, kapliczkach i zbiorach prywatnych.

Autor: Marcin Błaszczyk

Z wykształcenia fizyk, absolwent Politechniki Łódzkiej. Zawodowo pracuje w sektorze bankowym jako Senior Expert IT, specjalizując się w obszarze Mainframe Technology. Kolekcjoner i pasjonat XIX-wiecznego polskiego malarstwa ludowego.

zobacz inne teksty tego autora >>