Amedeo Modigliani (1884-1920) "Portret Luni Czechowskiej", źródło: Christie's

Amedeo Modigliani (1884-1920)
„Portret Luni Czechowskiej”

olej na płótnie, 46 x 37,8 cm
Christie’s, Londyn – Anglia, 5 marca 2025, estymacja: 4.000.0000 – 7.000.000 GBP

Na tej samej aukcji co opisywany przez nas w zeszłym tygodniu „Portret doktora Boucarda” nabyć będzie można inny wielkiej rangi obraz -„Portret Luni Czechowskiej” autorstwa Amedeo Modiglianiego (1884-1920). W tym miejscu warto dodać po pierwsze, że w polskich zbiorach (zarówno prywatnych jak i instytucjonalnych) nie znajduje się żadne dzieło tego jakże wybitnego i słynnego (w ujęciu światowym) artysty. Większość badaczy jego twórczości ocenia, że powstało i zachowało się jedynie ok. 350-420 autentycznych prac jego autorstwa – oferowana praca jest najwyższej rangi unikatem. 

A z jakiego powodu postanowiliśmy napisać o tejże pracy w felietonie poświęconym polskiej sztuce? Aby przypomnieć naszym czytelnikom o wielkim wpływie jaki mieli nasi rodacy na życie i twórczość tego Artysty. Polski poeta Leopold Zborowski był wiernym przyjacielem, opiekunem, jak również wyłącznym marszandem Modiglianiego, a sportretowana na powyższej pracy Lunia Czechowska (a właściwie Ludwika Makowska) była, obok żony Zborowskiego – Anny, jedną z najważniejszych modelek Malarza (w ciągu dwuletniej znajomości Modigliani stworzył kilkanaście portretów Luni). Nie będziemy ukrywać, że byłaby to wymarzona sytuacja gdyby któraś z dwóch opisanych przez nas prac miała szansę trafić nad Wisłę!

Mojżesz Kisling (1891-1953) „Pejzaż z Saint Tropez”, źródło: Sotheby's

Mojżesz Kisling (1891-1953)
„Pejzaż z Saint Tropez”
olej na desce, 33 x 41 cm
Sotheby’s, Londyn – Anglia, 5 marca 2025, estymacja: 20.000 – 30.000 GBP

Tydzień bez interesującej pracy Mojżesza Kislinga na zachodnich rynkach można uznać za tydzień stracony – tym razem polecamy ciekawy, wczesny pejzaż z okolic Saint Tropez namalowany przez artystę w 1918 roku. Proponowana estymacja zbliżona jest (lub nawet jest niższa) niż analogiczne pejzaże autorstwa Józefa Pankiewicza na polskim rynku. Gorąco polecamy!

Srebrna cukiernica -  Spółdzielnia Pracy Rękodzieła Artystycznego "Imago Artis", źródło: Formstad Auktioner

Srebrna cukiernica 
Spółdzielnia Pracy Rękodzieła Artystycznego „Imago Artis”

srebro, wysokość 13 cm
Formstad Auktioner, Bromma – Szwecja, 9 marca 2025, cena wywoławcza: 28 EUR, aktualna cena (stan na 24 lutego): 2.094 EUR

Czy jesteśmy świadkami eksplozji zainteresowania powojennym, krakowskim rzemiosłem artystycznym na zagranicznych aukcjach? Z pozoru mogłoby się tak wydawać – aktualna cena powyżej 2 tysięcy EUR za cukiernicę wykonaną przez krakowską Spółdzielnię Pracy Rękodzieła Artystycznego „Imago Artis” to poziom niespotykany na krajowym rynku…

Przyczyna tego stanu rzeczy jest jednak bardzo prozaiczna – w brzusiec cukiernicy wlutowano w epoce 7 złotych, bulionowych monet (ważących łącznie ponad 22 gramy) czyniąc z niej przedmiot użyteczno-dekoracyjno-lokacyjny. W naszej ocenie taka kombinacja uczyniła z powyższej cukiernicy przedmiot mało urodziwy, który zapewne zostanie zakupiony głównie w celu odlutowania monet i przeliczenia całości jedynie na wartość kruszcu. Mimo tego – polecamy miłośnikom kuriozów!

Leszek Rózga (1924-2015) "Bezmiar V", źródło: Auktionshaus Flanel Sago

Leszek Rózga (1924-2015)
„Bezmiar V”

akwaforta, 42,5 x 50 cm
Auktionshaus Flanel Sago, Berlin – Niemcy, 29 marca 2025, cena wywoławcza: 250 EUR

Na rynku niemieckim mamy do czynienia zapewne z „demontażem” kolekcji zawierającej wiele prac łódzkiego grafika i profesora tamtejszej akademii – Leszka Rózgi. My do naszej rekomendacji wybraliśmy jedną z oferowanych akwafort, ale łącznie na sprzedaż wystawione zostało na jednej aukcji aż 42 prace tegoż artysty. Ceny wywoławcze są bardzo przystępne – polecamy!

Ignacy Zygmuntowicz (1875-1947) „Wyjazd na polowanie”, źródło: Deutsch Auctioneers

Ignacy Zygmuntowicz (1875-1947)
„Wyjazd na polowanie”
olej na płótnie, 29 x 40 cm
Deutsch Auctioneers, Wiedeń – Austria, 28 lutego 2025, cena wywoławcza: 1 EUR

Wszystkich, którzy odnaleźli powyższą pracę opisaną przez wiedeński dom aukcyjny jako „dzieło nieznanego, polskiego artysty ukazujące żołnierzy na koniach” musimy zmartwić – jest to ewidentny falsyfikat, wykonany zapewne w ostatnich kilku – kilkunastu latach. Odradzamy!

Przedstawione opinie prezentują subiektywne zdanie autorów – przygotowane są zgodnie z ich najlepszą wiedzą i możliwością oceny wykonane jedynie na podstawie zdjęć. Prosimy pamiętać, że finalna, prawna odpowiedzialność za autentyczność i zgodność dzieł ze stanem faktycznym jest odpowiedzialnością sprzedawcy.

Jeśli byliby Państwo zainteresowani spersonalizowanymi rekomendacjami lub wstępną oceną autentyczności obrazów lub dzieł sztuki – możemy przygotować taką opinię w ramach płatnej, dedykowanej usługi. Zapraszamy do kontaktu!