Tamara Łempicka (1898-1980) „Dziewczyna z mandoliną”, źródło: Ketterer Kunst

Tamara Łempicka (1898-1980)
„Dziewczyna z mandoliną” 1933 rok
akwatinta na papierze, 57 x 36 cm
Ketterer Kunst, Monachium – Niemcy, 15 grudnia 2024, cena wywoławcza: 7.200 EUR

Na powyższej aukcji w Monachium nadarza się szansa przedświątecznego nabycia jednej z najefektowniejszych grafik Tamary Łempickiej – wykonanej w 1933 roku w szlachetnej technice akwatinty i odbitej jedynie w 100 egzemplarzach, odręcznie sygnowanych i numerowanych przez artystkę. Na polskim rynku aukcyjnym zdarzały się w ostatnich latach sytuacje gdy wyższe kwoty osiągały wtórne, pośmiertne edycje grafik, które z poniższą unikatową pozycją nie miały absolutnie żadnego porównania. Gorąco polecamy!

Mojżesz Kisling (1891-1953) „Portret Artura Rubinsteina”, źródło: Tiroche

Mojżesz Kisling (1891-1953)
„Portret Artura Rubinsteina” 1944 rok
olej na płótnie, 41 x 33 cm
Tiroche, Herzeliya – Izrael, 22 grudnia 2024, cena wywoławcza: 15.000 USD

Wybitny polonik pod wieloma względami – portret jednego z najwybitniejszych polskich pianistów autorstwa jednego z najzdolniejszych polskich malarzy pierwszej połowy XX wieku. Okoliczności powstania powyższej pracy wiązały się z przymusową emigracją obydwóch artystów z Europy w trakcie wojny – Kisling uciekający z Europy zachorował ciężko podczas pobytu na Bermudach – szczęśliwie ocalał i dotarł do Kalifornii, gdzie wracał do zdrowia u swego przyjaciela Artura Rubinsteina. W naszej ocenie, z polskiego punktu widzenia – pomimo nieco szkicowej maniery samego portretu dzieło to można uznać za interesujący obiekt klasy muzealnej. Gorąco polecamy!

P.S. Pisząc o Arturze Rubinsteinie zawsze chętnie przypominamy cytat z jego wystąpienia w dniu 13 maja 1945 (podczas koncertu w operze w San Francisco dla delegatów i gości Konferencji Pokojowej, na której powołano do życia Organizację Narodów Zjednoczonych) –  wobec braku polskiej flagi wśród rzędu flag państw (polska delegacja była nieobecna na Konferencji z powodu braku zgody Józefa Stalina), wyraził oburzenie i ostentacyjnie zagrał Mazurka Dąbrowskiego. Występ poprzedził słowami „W tej sali, w której zebrały się wielkie narody, aby uczynić ten świat lepszym, nie widzę flagi Polski, za którą toczono tę okrutną wojnę. A więc teraz zagram polski hymn narodowy! „

Nieznany polski malarz (początek XX wieku) „Martwa natura w oknie”, źródło: Schmidt's Antiques Inc.

Nieznany polski malarz (początek XX wieku)
„Martwa natura w oknie”
olej na płótnie, 65 x 49,5 cm
Schmidt’s Antiques Inc., Ypsilanti – Stany Zjednoczone, 1 stycznia 2025, cena wywoławcza: 400 USD

Bardzo lubimy rozwiązywać zagadki związane z polskim malarstwem znajdujące się w katalogach zachodnich domów aukcyjnych – tym trafiliśmy na takową w katalogu domu aukcyjnego Schmidt’s Antiques z miasteczka Ypsilanti w stanie Michigan. Istnieją spore szanse, że autorstwo pracy malarza opisanego w katalogu jako „W. Gotzbienski” można przypisać polskiemu artyście, działaczowi niepodległościowego i żołnierzowi Legionów – Witoldowi Gołębiowskiemu (1885-1931). Jeśli faktycznie byłaby to praca jego autorstwa to należałoby uznać, że powstała pod koniec pierwszej dekady XX wieku (artysta wyjechał na studia do Paryża i Monachium w 1907 roku) i jej nieco witrażową stylistykę należałoby uznać za nowoczesną na tle polskiego malarstwa tego okresu. Nie dysponujemy niestety żadnym materiałem porównawczym w postaci reprodukcji innych prac Witolda Gołębiowskiego by ocenić w pełni rzetelnie naszą hipotezę (Słownik Artystów Polskich wymienia „Martwą naturę z astrami” ze zbiorów MNW oraz „Martwą naturę z flakonami kwiatów” w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu – prace te nie są jednak udostępnione cyfrowo – zgadza się jedynie bardzo zbieżna tematyka). Jeśli znają Państwo jakieś prace tegoż malarza to zachęcamy do ich nadesłania.

P.S. Poszukując informacji na temat Witolda Gołębiowskiego natrafiliśmy na bardzo rzetelny artykuł o Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych jako prawdziwej kuźnią kadr wojskowych „Generałowie z ASP. Od sztalug do generalskich gwiazdek” opublikowany na łamach wywodzącego się Wielkopolski serwisu Hrabia Tytus. Polecamy i zachęcamy do lektury!

Alfred Wierusz Kowalski (1849-1915) „Czerkies (Sokolnik)", źródło: Artingstall Auctioneers 1874

Alfred Wierusz Kowalski (1849-1915)
„Czerkies (Sokolnik)”
olej na descce, 33,5 x 23 cm
Artingstall Auctioneers 1874, San Gabriel – Stany Zjednoczone, 15 grudnia 2024, cena wywoławcza: 2.500 USD

Falsyfikat, którego w żaden sposób nie potrzeba komentować – wystarczy zestawić go z oryginalnym pierwowzorem by było widać jak na dłoni, że próba zmierzenia się z kunsztem Alfreda Wierusza Kowalskiego skończyła się dla fałszerza jak spotkanie Trabanta z rozpędzonym pociągiem towarowym. 

P.S. W powyższym przypadku nas jedynie data „1874” w nazwie domu aukcyjnego… Jeśli oferują tej klasy asortyment od 150 lat to byłby to nie lada ewenement!

Przedstawione opinie prezentują subiektywne zdanie autorów – przygotowane są zgodnie z ich najlepszą wiedzą i możliwością oceny wykonane jedynie na podstawie zdjęć. Prosimy pamiętać, że finalna, prawna odpowiedzialność za autentyczność i zgodność dzieł ze stanem faktycznym jest odpowiedzialnością sprzedawcy.

Jeśli byliby Państwo zainteresowani spersonalizowanymi rekomendacjami lub wstępną oceną autentyczności obrazów lub dzieł sztuki – możemy przygotować taką opinię w ramach płatnej, dedykowanej usługi. Zapraszamy do kontaktu!